Największe wyzwanie macierzyństwa
Zastanawiasz się, jak to będzie. Nie wiesz, czy dasz radę wstawać o 3 w nocy i aż do świtu bujać płaczące niemowlę na rękach. Drżysz na samą myśl o strasznych kolkach i kolorach kupek, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć. A jeśli Twój dwuletni buntownik nagle zacznie drzeć się na środku ulicy i walić głową o chodnik, chyba zapadniesz się pod ziemię z bezradności i wstydu.
Ale to nie jest największy problem.
O mnie
Lubię piękne słowa. Lubię uczyć się słów. Czasem siadam w fotelu przy oknie i szukam w słowniku zgrabnych kompozycji liter. Zapamiętuję wyrazy. A potem wplatam je w zdania, które płyną prosto z serca. Czasem błądzę po krawędziach znaczeń. Bawię się hasłami, krzyczę emocjami i mówię to, czego nie mam na myśli. Wieczorami żyję pasją. Namiastką marzeń, których nie zdążyłam wypowiedzieć na głos. Jestem sobą za kurtyną słów utkanych z inspiracji.
Mam 22 lata, lubię kawę i kocham życie.
Spełniam marzenia. A Ty?