O uścisku dłoni i rumieńcu na policzkach
Dziś mijają 3 lata od dnia, w którym poznałam swój ideał.
Miał kruczoczarne włosy i twarz Ryana Goslinga z Pamiętnika. Uśmiechał się do mnie tak, że wolałam odwrócić wzrok, by nie spalić się rumieńcem. Nie mówiłam przy nim zbyt wiele. Onieśmielał mnie. Czasem przypatrywał mi się ukradkiem, a potem pytał o to, co czuję. Chciał wiedzieć o mnie wszystko. Zamawiał dla mnie drinka, jeszcze zanim przyszłam, odkąd wiedział, co lubię pić, a potem znał już moje odpowiedzi, zanim zadał większość pytań.
O mnie
Lubię piękne słowa. Lubię uczyć się słów. Czasem siadam w fotelu przy oknie i szukam w słowniku zgrabnych kompozycji liter. Zapamiętuję wyrazy. A potem wplatam je w zdania, które płyną prosto z serca. Czasem błądzę po krawędziach znaczeń. Bawię się hasłami, krzyczę emocjami i mówię to, czego nie mam na myśli. Wieczorami żyję pasją. Namiastką marzeń, których nie zdążyłam wypowiedzieć na głos. Jestem sobą za kurtyną słów utkanych z inspiracji.
Mam 22 lata, lubię kawę i kocham życie.
Spełniam marzenia. A Ty?