Jak mogłam kochać tego człowieka?
Spotkałam wczoraj mężczyznę, z którym dzieliłam dwa lata swojej przeszłości. Kupował papierosy i pszenne bułki z chrupiącym nacięciem z wierzchu. Może właśnie smażył jajecznicę dla swojej kobiety i zabrakło mu pieczywa? Nie pozwoliłam mu mnie zobaczyć – uciekłam od jego wzroku, zanim zdołał mnie dosięgnąć. Podpatrywałam go kątem oka zza regału z makaronami – jak chowa drobne do tylnej kieszeni spranych dżinsów i wychodzi – tak pewnie i bez emocji jak pewnego mroźnego popołudnia odchodził z mojego życia.
Dzisiaj chciałabym być niegrzeczna
Mam na sobie obcisłą małą czarną i eleganckie szpilki na splecionych nogach. W smukłych palcach nerwowo obracam długiego papierosa, na którego białej bibułce odcisnęłam ślad czerwonej szminki. W nozdrza kłuje mnie powietrze duszne i ciężkie od klubowego dymu. Sączę martini w trójkątnym kieliszku; w tle słyszę dudnienie basów, błyskają kontrastowe światła stroboskopów. Dzisiaj chciałabym być Read More
Dzień, w którym zdejmę obrączkę z palca
Abonent jest czasowo niedostępny.
Zapalę papierosa i usiądę przy oknie z widokiem na rozświetlone nocą miasto. Odłożę zapalniczkę na stole obok wazonu z białymi różami i zaciągnę się mocniej dymem. Zerknę przez szybę na rozpędzone samochody w ciemności i pomyślę o dniu, w którym jechaliśmy razem do Gdańska. Gdzieś wśród polnych dróg i lasów zacisnęłam dłoń na jego udzie i poprosiłam, by zjechał na bok, a gdy zatrzymał auto na opuszczonej polanie, po prostu rozpięłam jego rozporek i wsunęłam głowę pod kierownicę. Zgaszę papierosa i będę wiedzieć. Że jakaś kurwa robi mu dzisiaj to samo.
Ostatni gorzki shot i lukier ze wspomnień
Ja. Ty. Światła miasta nocą. Nasze dłonie mijają się gdzieś obok siebie. Nie mam odwagi dotknąć Twoich palców, choć bardzo pragnę poznać fakturę Twojej skóry. Czuję Twoje ciepło, nie słyszę słów. Mówisz mi o miejscach, do których chętnie byś mnie zabrał, gdybym jutro nie wychodziła za mąż.
O mężczyznach, których całowałam i o tych, którzy chcieliby całować mnie
Zapytałeś mnie, czy go kocham. Uniosłam wzrok znad kieliszka wina, który zamówiłeś dla mnie w eleganckiej restauracji i złapałam Twoje pytające spojrzenie. Chyba dostrzegłam w nich nadzieję. Albo pewność. Myślałeś, że znasz już odpowiedź. A ja zawahałam się, bo mimochodem zadałeś pytanie, na które sama szukam wyjaśnienia: czym jest miłość?
O mnie
Lubię piękne słowa. Lubię uczyć się słów. Czasem siadam w fotelu przy oknie i szukam w słowniku zgrabnych kompozycji liter. Zapamiętuję wyrazy. A potem wplatam je w zdania, które płyną prosto z serca. Czasem błądzę po krawędziach znaczeń. Bawię się hasłami, krzyczę emocjami i mówię to, czego nie mam na myśli. Wieczorami żyję pasją. Namiastką marzeń, których nie zdążyłam wypowiedzieć na głos. Jestem sobą za kurtyną słów utkanych z inspiracji.
Mam 22 lata, lubię kawę i kocham życie.
Spełniam marzenia. A Ty?