If one day speed kills me, do not cry, because I was smiling
Popijam kawę w lokalu jednej z sieciowych kawiarni. Po prostu siedzę, patrzę i myślę; co jakiś czas spoglądam za szybę. Ulica moknie w deszczu. Zawsze uwielbiałam tę przenośnię – kaprys pogody, świat płacze. Zawsze lubiłam świat w strugach łez, domy szare od smutku. Pogoda, która czyta moją duszę. Kap, kap, kap.
Wybaczcie, że dziś tak prosto, smutno, chaotycznie i oschle. Ten wpis to moja mała, prywatna żałoba.
Codzienne odcienie szarości | Moje przemyślenia na temat Christiana Greya
Tydzień po światowej premierze dopadł i mnie. Ten głos. Musisz iść i zobaczyć. I nieważne, czy film był dobry czy zły, fabuła płytka czy zupełnie nierealna, nie chodzi nawet o poziom gry aktorskiej. Nie jestem fanką, a naprawdę chciałam obejrzeć. I chcę obejrzeć kolejne części. Z seansu wyszłam tylko z jedną myślą w głowie: Gdzie można dorwać takiego Grey’a?
Nie ma dwóch bardziej szkodliwych słów niż „dobra robota”
Chciałam zwolnić. Celebrować życie. Doceniać chwile, zamiast trwonić czas na pracę. Odpuściłam sobie obowiązki, bo wiedziałam, że i tak będę dobra w tym, co robię.
Zastawiłam na siebie największą pułapkę z możliwych.
Nie chcę być dobra w tym, co robię. Chcę być najlepsza.
6 filmowych hitów na Sylwester pod kołdrą
To już dziś! Was także ogarnęło sylwestrowe szaleństwo? Mój dom od rana pachnie cynamonem i przekąskami z ciasta francuskiego, które piekę dla rodziny. Szampan spokojnie chłodzi się w lodówce, ale tym razem zamiast zabawy do białego rana wzniesiemy tylko symboliczny toast. Sylwester spędzamy w łóżku, pilnując naszego małego synka. Nie zamierzamy się nudzić. 🙂 Przygotowałam listę filmów, które obejrzę wspólnie z narzeczonym pod ciepłym kocem i z kubkiem parującej herbaty w dłoni.
A Wy, jak planujecie powitać Nowy Rok? Może zanim wciśniecie się w swoje bajkowe kreacje, zdążycie podrzucić kilka pomysłów do mojego nocnego maratonu?
O mnie
Lubię piękne słowa. Lubię uczyć się słów. Czasem siadam w fotelu przy oknie i szukam w słowniku zgrabnych kompozycji liter. Zapamiętuję wyrazy. A potem wplatam je w zdania, które płyną prosto z serca. Czasem błądzę po krawędziach znaczeń. Bawię się hasłami, krzyczę emocjami i mówię to, czego nie mam na myśli. Wieczorami żyję pasją. Namiastką marzeń, których nie zdążyłam wypowiedzieć na głos. Jestem sobą za kurtyną słów utkanych z inspiracji.
Mam 22 lata, lubię kawę i kocham życie.
Spełniam marzenia. A Ty?